Profil użytkownika karolzet
Chyba najpiękniejszy z Bondów. Animacja w czołówce po prostu wyśmienita. Scena w wieżowcu, a szczególnie jej zakończenie (zniknięcie Bonda) zrobione wyśmienicie. Ogólnie całość to wyśmienita mieszanka klasyki Bonda, z Bondem egzystencjonalnym. Całość podana jak sztuka teatralna, z długimi scenami, każda w dopieszczonych dekoracjach. No i całkiem sporo zwrotów akcji oraz humoru. Jak poprzednie Bondy kojarzyły się Bourne'm, to ten bardziej przypomina Incepcję. Dobrze zrobione, kino rozrywkowe.
Chaplin (8)
Pięknie zrobiony film z wyśmienitym aktorstwem. Nikt nie biega, nie strzela, akcja filmu rozgrywa się w dialogach i międzyludzkich relacjach. Perła w dzisiejszym świecie kina efekciarskiego. Film do którego będę wiele razy wracał.
Dobre uzupełnienie dla tych, którzy "polubili" postać Lectera w "Milczeniu Owiec". Nie kopie tak jak poprzedni, ale ma swój urok.
Poza epatowaniem patologią nie ma tu za wiele. Lepiej obejrzeć dokument na ten temat, a film sobie podarować. Pod względem aktorskim film zdominowała Catherine Keener, której zachowanie jest bardzo przekonujące.
Tommy Lee Jones jest jednym z tych twórców, którzy starzeją się jak wino. Dobrze znajduje się w filmach, które obnażają pustkę naszej cywilizacji, opartej już głównie na chciwości. Zarówno tu, we "W dolinie Elah" oraz w "To nie jest kraj dla starych ludzi" odkrywamy podobny ton narracji, choć każdy z tych filmów wnosi coś nowego. Tu mamy najwięcej optymizmu, gdyż najmłodsi doznali swego rodzaju oczyszczenia i dostali szansę spróbowania innego życia, z większym bagażem mądrości.
Skyfall (8)